MIKOŁAJ OLSZEWSKI, “Secundum probata” czy “secundum veritatem”? Uwagi na marginesie lektury “Komentarza do Etyki Nikomachejskiej” Pawła z Worczyna (księga V, kwestia 40)

Volume XXI: 2015

Philosophy — Theology— Spiritual Culture of the Middle Ages
ISSN 0860-0015
e-ISSN 2544-1000

SUMMARY

Paweł z Worczyna, profesor Uniwersytetu Krakowskiego, czynny w pierwszych dekadach XV w., w swoim Komentarzu rozpatruje zagadnienie, czy sędzia powinien kierować się przy ferowaniu wyroku przedstawionymi w trakcie procesu dowodami, czy znaną sobie skądinąd prawdą. Analiza źródeł, na których oparł swoje rozważania Paweł, wskazuje jako protagonistów sporu Tomasza z Akwinu, który opowiadał się za dowodami jako podstawą wyroku, oraz Geralda Odonisa, który wskazywał na bezwarunkową konieczność kierowania się prawdą. Argumentacja Tomasza opiera się na założeniu, że wszelkie czynności, jakie sędzia podejmuje w trakcie procesu, podejmuje jako osoba publiczna, a nie prywatna, toteż nie może w sądzie brać pod uwagę faktów znanych mu, ale nie przedstawionych w sądzie. W ten sposób Tomasz broni instytucję sądownictwa przed zarzutem arbitralności wydawanych wyroków. Gerald natomiast zwraca uwagę na konieczność odróżnienia w działaniach prawnych porządku prawnego (ordo iustitiae) od samej sprawiedliwości (res iustitiae) oraz podporządkowania respektu dla ładu prawnego realizacji samej sprawiedliwości. Tam, gdzie porządek prawny kłóci się ze sprawiedliwością, musi jej ulec, co oznacza w praktyce, że sędzia musi bronić niewinnie oskarżonego, nawet jeżeli przemawiają przeciw niemu przedstawione w trakcie sprawy dowody. Paweł z Worczyna, zrelacjonowawszy wiernie opozycyjne stanowiska, zdaje się lekko przychylać do zdania Geralda Odonisa.